www.projectpitchfork.fora.pl

Elbereth

Snując się tak po tym placu na Zita (wieeeeeelkim), słuchając z oddalenia ostatnich koncertów i omijając szerokim łukiem stoiska z odzieżą doszłyśmy do wniosków nader pochlebnych dla mody gotyckiej w obecnych czasach. Po rurach, różu i kanalizacji przyszedł czas na modę wręcz zachwycającą. Wszyscy ci ludzie byli poubierani po prostu pięknie, gdzie się człowiek nie spojrzał, tam widział śliczną kreację… a zarazem była to bardzo ciekawa synteza przeszłości z przyszłością i „tradycyjnym” gotykiem… z jednej strony styl „industrial” (?), męskie piękne kiecki, bondage, d-ringi, sprzączki, suwaczki, szlufki, nity i ogólnie brzęczenie, z drugiej styl retro, wiktoriańskie suknie, kapelusze i koszule rodem z trzech muszkieterów… bardzo na plus wypadały też połączenia obu tych stylów, łączenie jednego z drugim, np ciężkie buty Demonii do „barokowego” surduta i pirackiej czapki, czy płaszcz w kroju retro, ale z industrialnymi dodatkami. Bogowie, gdyby mieć tyle kasy i możliwości co oni! Cuda, panie, po prostu cuda… i zero różowych lateksów i cyberloxów niczym rura odpływowa z pralki (być może że to festiwal „rockowy” /tiaaaa/ przyciągnął takich konkretnie ludzi niecyberowych, ale żeby kompletnie nikogo?!).
Niestety, obawiam się, trendy te nieprędko dotrą do Polski. A jak dotrą to w zubożałym wydaniu Sad

MacFly

Super mi się podobało to, jak byli ludzie poubierani!
Nareszcie na rockowo, steampunkowo, gotycko, bez armatury łazienkowej.
Chciałabym niektóre rzeczy "skopiować" na Bolków.
(kurczę, a trzeba było ich też pofocić. No nic, poczekamy, może na mhrrrocznych niemieckich portalach będą jakieś ich zdjęcia).
Tylko Niemry nie powinny nosić podartych rajstop, glanów i mini spódniczek do tego - no niestety nie przy ich gabarytach Rolling Eyes

Polki zaś to na pewno będą wyglądały w czymś takim o wiele zgrabniej Very Happy

Elbereth

Tyle, że Polek w wiekszości nie będzie stać na tak wypaśne ciuchy, jak mają Niemki.... no i tu jest problem, bo one tam są.... nprawdę.... ogromne Shocked

, co niekiedy ujmowało uroku strojom.
Co faktu nie zmienia, że stroje same w sobie były oszałamiające. Kiedyż no kiedyż ta moda przywędruje do nas?! Albo kiedyż mnie będzie na to stać....
(też czekam na mroczne niemieckie fotki Wink

)

desdemona

A robiłyscie może fotencje jakieś? jestem bardzo ciekawa jak to wyglądało,a jeśli chodzi o Polskę to wydaje mi się,ze i tak dajemy rade,potrafimy się bardzo interesująco prezentować jak na nasze możliwości finansowe i może dlatego też zasługujemy na szacunek?bo gdyby tak dac nam tą zachodnią kasiorę to by się w ogóle działo Smile

Elbereth

My nie bardzo, ale na pewno są na necie zdjątka. Jk cos znajdę to wrzucę przykłady Wink

.
W Polsce jeszcze obowiązują trendy "z lat minionych" - lateksy, legwarmersy, fallsy, cybery i dzikie róże. Fest w Niemczech był po prostu.... gotycki. Czerń, czerń i biel, i jeszcze trochę czerni, wszystko piękne i strojne i cudnie pasujące do siebie (tylko nie zawsze do osoby noszącej - nadwaga to ich narodowy problem, jak nic).
Acz fakt faktem, oni po prostu mają kasę. Wszystkie te ich kreacje są tak oszałamiające, bo ich na nie stac. Niestety nieprędko będzie to możliwe w naszych warunkach, a szkoda. Robiło to oszałamiające wrażenie.

MacFly

No w Polsce rzeczywiście wciąż obowiązuje moda typu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcie wykonano na "podobnym" "festynie" do tego berlińskiego (Zita), tylko, że we Wrocławiu (Podwodny).

desdemona

No,ale takie festiwale jak CP na przykład nie są czysto klasycznie gotyckie, jeżdżą tam ludzie w stylu cyber i tym podobni,bo mogą tam też znaleźć koncerty/imprezy dla siebie, no i generalnie różnorodnosć mi nie przeszkadza póki nie zaczyna dominować nad klasyką no i moze jeszcze wyeliminowałabym osobniki typu- pseudo facet w rózowych lateksach i tym podobne dziwoląg..i

Elbereth

No na to też zwróciłam już uwagę (zresztą na gotyk-forum.pl Razz

), że Zita jest "rock" (podkreślić cudzysłów, raczej rzekłabym że darkwave, acz to też niezbyt trafne określenie) ale to rozróżnienie nieco na siłę, bo na Zita cybera nie widziałam żadnego, żadnego loxa, żadnego różu, żadnego odblaskowego elementu i żadnego futerka na nogach - ani jednej sztuki. A cyberzy nie słuchają przecież tylko i wyłącznie elektronicznej sieczki i sięgają po kapele typu Unheilig czy Project Pitchfork (zwłaszcza cyberzy berlińscy, których owa impreza kosztowała pół dniówki i 30 minut w s-bahnie Razz

).
W związku z tym trzymam się zdania, że jest to, przynajmniej częściowo, kwestia trendów przychodzących i odchodzących (oczywistym jest, że w kulturze gotyckiej różne style dominują w różnych sezonach) - 10 lat temu był to styl wampirzo-wiktoriański, 3 lata temu różowy lateksowy cyber, a obecnie do głosu dochodzi moda wyżej opisana i, jak dla mnie, zachwycająca (acz foty z tegorocznego WGT świadczą że cyber żyje i ma się dobrze, żeby nie było Razz

). I zarazem, że moda ta do Polski jeszcze nie dotarła, a dotarcie może być problematyczne z racji kosztów takiej kreacji (masakra jak namotałam, poegzaminacyjny słowotok).

MacFly

O przepraszam, a ja widziałam róż na Zita Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Elbereth

Ok. Tu mnie masz Razz

. A pozostałe wymienione elementy? Razz