|
www.projectpitchfork.fora.pl Forum dla fanów muzyki dark independent, a zwłaszcza Project Pitchfork!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elbereth
Portrait of a Cynic
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:09, 28 Maj 2009 Temat postu: Czym jest "gotyk"? |
|
|
Podchwytliwe pytanie, na które każdy tak naprawdę ma swoje zdanie, ale od czegoś trzeba zacząć, mimo że dyskusje na ten temat przewalają się wszędzie. Kultura, subkultura, kontrkultura?
Ja na jakimś forum wyszytałam, że to "stan umysłu". Bardzo mi się spodobało to określenie. Że.... stan ów powoduje, że słuchamy takiej a nie innej muzyki, że mamy takie a nie inne zainteresowania, poglądy, upodobanie etc. etc. Innymi słowy, że albo się to ma, albo nie, a jak się ma, to się ma do końca życia /
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
z_salem
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:18, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
I tu się z tobą zgodzę - gotyk to raczej styl życia, stan jaźni, jak to ładnie ujęłaś, bo te wszystkie czarne fatałaszki itp, są miłym dodatkiem, ale same w sobie nie są najważniejsze.
.... i to mówi ktoś kto gotem się nie czuje. Eeech... powinnam sie chyba była jednak nie wypowiadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elbereth
Portrait of a Cynic
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:23, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie, jest jakby "wewnątrz" a to co na zewnątrz jest tylko wyrazem tego co w środku. Jakoś upodobania płyną z charakteru .
Wypowiadaj się wszędzie, wypowiadaj ^^ .
Btw - nawet najwięksi, najmroczniejsi i najbardziej gotyccy goci mówią że nie czują się gotami..... wręcz wysunęłam kiedyś pogląd, że wypieranie się przynależności subkulturowej jest nieodłączną cechą tej subkultury .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
z_salem
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:31, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, wg mnie ładowanie się do jakiejkolwiek szufladki ogranicza, a ja lubię swobodę. Np. nie chcę, by fakt, że uwielbiam DS przeszkadzał mi w słuchaniu Sneaker Pimps "bo oni przecież niegotyccy są" xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elbereth
Portrait of a Cynic
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 11:35, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie to taka szuflada bez szuflady moim zdaniem.... Pojechałaś teraz typowym stereotypem, że got to ktoś kto tylko "gotyku" słucha i wpierdala nietoperze na cmentarzu
Poza ty Cię zdziwię, ale Sneaker Pimps zalicza się do "dark independent"
A wracając do tematu - właśnie to jest w tym fajne, że dark independent to "nie tyle reguły, co tylko wskazówki" Innymi słowy - to co w środku powoduje takie, a nie inne zachowania na zewnątrz, pewien zespół upodobań i gustów, ale każdy "got" tak naprawdę jest inny.... jeden słucha muzyki filmowej, inny techno, jeszcze inny death metalu, jeden czyta Nietzschego, drugi Tłajlajt a trzeci nic.... pełna dowolność, bo "stan umysłu" może się objawiać na tysiąc sposobów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
desdemona
Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 19:52, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Oj zgadzam się zgadzam, moim zdaniem "to" coś poprostu ma się w sobie, czuje się to, taki specyficzny stan ducha, który dopiero później się uzewnętrznia, poprzez odkrywanie muzyki, która jakimś dziwnym trafem do mnie wyjątkowo trafia,dochodzi do tego strój, który oczywiście nie jest jakimś koniecznym wyznacznikiem chociaż można się spotkać z hasłami w stylu,"nie możesz byc gotką, bo masz na sobie normalne ciuchy". Strasznie się w ogóle kiedyś wqurzyłam,bo przeczytałam gdzieś,że gotyk to jakiś głupi wymysł jest,bo nie ma przecież swojej ideologii,zalatuje mi to ignoranctwem i głupotą przestraszliwą. Przecież to nie jest tak,ze ktoś się budzi pewnego ranka i stwierdza sobie "od dzisiaj będę gotem"!...choć rzecz jasna jeśli chodzi o bardzo młodych(nie tylko pewnie zresztą) ludzi i nie mówie tu tylko o gotyku to słyszałam,ze takie historie się zdarzają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elbereth
Portrait of a Cynic
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 23:40, 28 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
"nie możesz byc gotką, bo masz na sobie normalne ciuchy" - dokładnie taki tekst usłyszałam parę dni temu od kolegi, któy co lepsze z gotykiem nie ma nic wspólnego, tylko ma paru "gotyckich" znajomych.
A gotyk jest właśnie takim dziwacznym tworem niedefiniowalnym, ni ideologii, ni wyznaczników, każdy sobie.... i każdy ma własną wizję tegoż. I to kultura totalnie niezrozumiała dla ludzi z zewnątrz. Nie to że się przechwalam i na elitę pozuję, ale po przeczytaniu paru artykułów i obejrzeniu filmideł na ten temat (że o słuchanych od lat komentarzach nie wspomnę) wniosek mam jeden - człowiek "spoza" może sobie wytworzyć swoją opinię na ten temat, ale tego nieuchwytnego sedna nie załapie, w związku z czym zawsze w pracach dokumentalnych na temat "gotyku" czuję fałsz, sztucczność, nieprawdę. Czuję to, że człowiek, który to zrobił/napisał kompletnie nie wie, o co chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|